Miałem i nadal mam taką obieraczkę, ale została od dawna w szufladzie, zamieniona na bardziej sprawną, używana z większym powodzeniem. Jeszcze raz gratuluję wyczucia optymalnej granicy odkrycia obrazu zagadki, brawka Romku!, brawka Majki za dobre i celne skojarzenie!
He he:) Dzięki Geniu:) Posiadam również na składzie trzy inne, nowoczesne, obrotowe obieraczki z Ikei, ale TA wydała mi się NAJŁADNIEJSZA:D:D:D