FotoKozia Mobile

Zvernec wyspa, na której stoi XIII wieczny prawosławny klasztor....atrakcją fotograficzną tego miejsca miał być 200 metrowy, drewniany most, którym można było się dostać na wyspę. Wrzuciłam w google no i powyskakiwały mi fajne kadry z mostem w roli głównej. Ruszamy zatem na Zvernec. Nasz gps czasami tworzył bardzo atrakcyjne przejazdy jak choćby kiedy wybrałam trasę szybką w Szkodrze na kamping za miastem postanowił nas przeciągnąć środkiem cmentarza...no tak, tam wszyscy Ci co za szybko jeździli...pomyślałam. Jednak droga na wyspę i przejazd przez wysypisko śmieci lekko mnie zniechęcił nie tylko do trasy ale również do gps-a ;)...potem jak zwykle droga typu under construction, dziura na dziurze, szuter taki, że kurz w oczy szczypał ;) Nagle las, w nim co jakiś czas rozłożone straganiki z różowymi piłkami i kółkami do pływania....hmmmm....w końcu dojeżdżamy do tablicy kierującej nas do oczekiwanej atrakcji Jakież zdziwienie kiedy zamiast spodziewanego widoku zastałyśmy rozwalony most, zapadł się zupełnie przy samej wyspie...droga do mostu otoczona płotem a na straży tego wszystkiego chłop.Chwilę jednak po nas przyjechało auto z wypasionymi turystami.Musielibyście widzieć ich miny a i nosem ich i naszym zakręciło...bo zapach okołomostowy był szczególny ;) Kierowca Albańczyk coś zagadał do strażnika a ten po telefonie do szefa nas wpuścił za płot, proponując nawet przejażdżkę na wyspę łódką :)